czwartek, 2 stycznia 2014

2014

Nowy Rok - nowe szanse. Przede wszystkim życzymy wszystkim, aby 2014 był lepszy od 2013. Jeśli dla mnie miałby być jeszcze lepszy, to o jaaa... :) Już się nie mogę doczekać.
Choć zaczął się ten rok dość specyficznie - odkryciem, że Ola jednak zaraziła się wiatrówką od Asi. Ale mam super niesamowite dziecko - rozkasłana, na antybiotyku, z wiatrówką i do tego ząbkuje, a mimo to humorek ma wyśmienity, w ogóle nie marudzi, jest słodka i kochana - do zacałowania :)
O tym co wydarzyło się w grudniu opowiem później, troszkę się tego uzbierało, tylko czasu brakło by się pochwalić. Wszystko nadrobimy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz