środa, 2 października 2013

Wolin 2009 cz.2

Trzęsacz - do Trzęsacza z Dziwnówka wybraliśmy się na rowerach. Miejscowość ta słynie z ruin kościoła wzniesionego na przełomie XIV i XV w. pośrodku wsi, blisko 2 km od Bałtyku. Przez wieki do świątyni zbliżał się klif, "pożerany" przez morze. 2 marca 1874 r., gdy było już oczywiste, że kościoła nie da się już uratować, odprawiono ostatnie nabożeństwo, a wyposażenie przeniesiono do kamieńskiej katedry. W kwietniu 1901 r. część świątyni runęła na plażę. Proces osuwania się klifu trwa nadal - do dzisiaj z kościoła pozostał zaledwie fragment jednej ściany. Ostatnie osunięcie nastąpiło 1 lutego 1994 r. W roku 2008 ukończono wzmacnianie brzegu wokół ruiny i zbudowano nowe wejście w miejsce zniszczonego przez morze.



W Trzęsaczu znajduje się także XIX-wieczny pałac z folwarkiem. Obecnie działa w nim hotel ze stadniną i ośrodkiem jeździeckim.
Przez wieś przebiega 15 południk, co zostało zaznaczone specjalnym pomnikiem.



Góra Gosań - Tuż za Kołczewem mija się ogromne, nowoczesne pole golfowe, po czym wjeżdża się na teren Wolińskiego Parku Narodowego. Dalej droga prowadzi przez gęsty las mieszany. 2 km przed Międzyzdrojami wyrasta nad Bałtykiem najwyższy klif polskiego wybrzeża - Góra Gosań (93 m n.p.m.). Z jej szczytu roztacza się niezapomniany widok: błękitne morze, stromy klif i majaczące na horyzoncie Międzyzdroje. Przy dobrej widoczności widać miejscowości po niemieckiej stronie wyspy Uznam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz