piątek, 18 października 2013

Mamy zęby!

Wydanie specjalne dzisiejszego wpisu: uwaga uwaga! ;)
Ola ugryzła mnie dziś podczas karmienia tak mocno, że aż mi łzy w oczach stanęły. Zrobiła to kilka razy, tak jej się spodobała ta zabawa (i moje piski) ... Gdy zajrzałam jej do buzi - wszystko stało się jasne. Oli wyszły dolne jedynki! I JA to odkryłam! Ha! Koniecznie trzeba zapamiętać tą datę.
Mam tylko nadzieję, że to upodobanie do gryzienia mnie trochę jej minie... inaczej czarno widzę nasze dalsze przygody z karmieniem naturalnym...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz