poniedziałek, 24 lutego 2014

Niekryty Krytyk

Co ja robię, że nie mam czasu zająć się własną twórczością? Otóż zajęłam się twórczością cudzą... W internecie można znaleźć różne rzeczy, mniej lub bardziej dobre, czasami śmieszne, czasami żałosne. I tak, na popularnej stronie You Tube wpadłam na kanał (nieźle brzmi :) ) Niekrytego Krytyka. Facet zamieszcza tam filmiki ze swoimi przemyśleniami, ocenia różne programy TV, bajki czy gry. Można mu pozazdrościć, najwyraźniej robi to co lubi, i jeszcze na tym zarabia. Jak on to zrobił? Wyróżnia go niesamowity dystans do samego siebie i mega poczucie humoru, ale aż taki sukces? Z internetu trafił do Radia Zet, napisał też kilka (2 i pół) książek. Jak dla mnie bomba, bardzo pozytywna postać, choć jego dowcipy bywają szowinistyczne i każda normalna (nie ja) kobieta powinna się obrazić, robi to w dość uroczy sposób. Jak do tej pory zamieścił 149 filmów - obejżałam już wszystkie (ta dammm) + nagrania audycji z Radia - nic więc dziwnego, że nie mam czasu pisać. Przecież też dom się sam nie poprowadzi, a dzieci same nie wychowają. Oglądam więc w nocy jak wszyscy już śpią. Dobrze, że mam dobry krem do twarzy, bo już dawno powinnam wyglądać jak zombie ;)
Jeśli chcecie się trochę pośmiać - OGLĄDAJCIE TUTAJ - Polecam :)
Kaboom ;)))

czwartek, 6 lutego 2014

8. miesiąc życia dziecka

Ola rozpoczęła ósmy miesiąc życia. Coraz lepiej rozumie otaczający ją świat, i sama też jest przez niego dosyć dobrze rozumiana. W tym wieku wiele dzieci już wie co znaczy słowo NIE, ale nie należy oczekiwać, że będą przestrzegać jakichkolwiek zakazów. Zupełnie inaczej jest ze słowami zachęty. Mała Ola szybko orientuje się, jakie jej zachowanie podoba się mamie i chętnie je powtarza, by wzbudzić podziw.
Ola przeszła już z głużenia do gaworzenia, czyli świadomego wypowiadania ciągów sylab. Co ciekawe niemowlęta na całym świecie głużą tak samo, ale już ich gaworzenie różni się, w zależności od tego, jakim językiem posługują się ich rodzice. Dziewczynka potrafi coraz dłużej bawić się sama, chociaż żadna zabawka nie jest dla niej tak atrakcyjna, jak zabawa paluszkowa ("idzie raczek" czy "idzie kominiarz" itp.) A już zabawa w "a ku ku" to prawdziwy przebój dla ośmiomiesięcznych dzieci.
W tym okresie niemowlęta stają się bardziej przylepione do mamy. Jest to związane z naturalnym etapem rozwoju, jakim jest tzw. kryzys separacyjny. Dziecko już wie, że mama nie jest jego częścią, boi się więc, że mama kiedyś zniknie na zawsze. Nie do końca rozumie, że coś może istnieć, mimo, że ona tego nie widzi. A wzrok ma już na prawdę bardzo dobry. Przyjrzyjmy się teraz, jak zmieniał się od momentu narodzin.
Większość dzieci rodzi się z niebieskimi oczami. Dopiero koło szóstego miesiąca życia, kiedy wykształci się wystarczająca ilość pigmentu w tęczówce, kolor oczu dziecka przybierze właściwą, zapisaną w genach barwę. Oko noworodka ma wszystkie te elementy, które ma oko dorosłego człowieka, ale nie są one do końca rozwinięte. Mięśnie zewnątrzgałkowe u noworodka są na tyle silne, że może on poruszać gałkami ocznymi. Jednocześnie na tyle słabe, że dziecko nie może utrzymać ich w jednej pozycji przez dłuższy czas. Gałka oczna noworodka jest o 25% mniejsza od gałki dorosłego człowieka. Jej niewielka głębokość sprawia, że promienie docierające przez źrenicę są załamywane poza siatkówką. W rezultacie noworodek widzi nieostro. Zewnętrzną częścią gałki ocznej jest rogówka. Kolejnym elementem jest soczewka, czyli przeźroczysta, bezbarwna, pokryta błoną część oka. U dorosłego człowieka zapewnia ona ostrość widzenia, ponieważ ma zdolność akomodacji, czyli potrafi zmieniać kształt w zależności od odległości, w jakiej znajduje się obserwowany obiekt. Natomiast u noworodka soczewka jest mało elastyczna, co powoduje, że widzi on lepiej to co jest blisko. Ciałko szkliste jest częścią gałki nadającą jej kształt. Siatkówka to wrażliwa na światło wewnętrzna błona gałki ocznej. Jest pokryta pręcikami i czopkami, które przechwytują wiązki światła wpadające przez  soczewkę. Te wiązki są następnie przesyłane przez nerw wzrokowy do mózgu. Tam światło zostaje przetworzone na obraz. Rozwój siatkówki u niemowlęcia następuje stopniowo, poprzez zagęszczanie się czopków i pręcików. Zmienia się także ich wygląd. - stają się cieńsze i dłuższe. Wraz z ich rozwojem dziecko zaczyna rozróżniać kolejne kolory i odcienie.
Spójrzmy teraz na świat oczami noworodka: Tuż po narodzinach dziecko potrafi jedynie odróżniać światło od mroku. Pierwszy obraz jaki dostrzega jest obrazem nieostrym. Noworodek nie rozpoznaje kontrastów, nie rozróżnia kolorów ani wyraźnych konturów. W kolejnych tygodniach życia stopniowo odróżnia kolejne barwy. Między drugim a trzecim miesiącem życia niemowlak zaczyna widzieć stereoskopowo - od tego momentu ten sam przedmiot dziecko będzie widziało obojgiem oczu jednocześnie i trójwymiarowo. W tym samym czasie zacznie również odróżniać ciemne i jasne odcienie tej samej barwy. Pod koniec trzeciego miesiąca dziecko zaczyna dostrzegać szczegóły, więc mogą go zainteresować np. duże kolczyki mamy. Pod koniec czwartego miesiąca dziecko rozpoznaje już wszystkie kolory. W ósmym miesiącu życia jego wzrok jest już osiem razy ostrzejszy niż w momencie narodzin. Pod koniec dwunastego miesiąca życia dziecko widzi świat trójwymiarowo, w pełni barw. Jego ostrość wzroku jest niemal tak dobra, jak dorosłego człowieka.
Dzięki rozwojowi zmysłów dziecko mniej więcej koło ósmego miesiąca życia poznaje świat już w bardzo aktywny sposób. Ono szuka sobie już doznań, po to, aby rozszerzać sobie zakres stymulacji, stąd będzie chciało wszystkiego dotknąć, włożyć do buzi. W momencie kiedy maluch przychodzi na świat relatywnie najlepiej rozwiniętym zmysłem jest zmysł słuchu i zmysł dotyku, natomiast najsłabiej rozwinięty jest zmysł wzroku. Dziecko dobrze słyszy już pod koniec ciąży, przy czym próg słyszalności u malucha jest niższy niż u dorosłego człowieka. Dziecko dobrze słyszy tony najpierw o niskiej, potem średniej, następnie wysokiej częstotliwości. Z wiekiem ten próg słyszalności się zmienia i jego tolerancja dla głośnych dźwięków jest coraz większa.


Charakterystyka niemowlaka w 8. miesiącu życia:
* ośmiomiesięczne niemowlę lubi upuszczać i obserwować spadające przedmioty, śledzi je wzrokiem (codziennie trenuje rzuty pilotem...)
* chętnie powtarza te same zabawy (szczególnie lubi się chować i robić mamie "a ku ku")
* naśladuje gesty innych osób, np. klaskanie (Ola sama robi "kosi kosi")
* może przeżywać lęk separacyjny (mam wrażenie że lęk separacyjny przeżywa od momentu urodzenia, bo bardzo niechętnie się ze mną rozstaje, protestuje głośno krzycząc i płacząc)

Co potrafi niemowlę w 8. miesiącu życia:
* ośmiomiesięczne niemowlę podtrzymywane pod pachami pewnie stoi na nogach (Ola stoi na nóżkach pewnie samodzielnie się trzymając np. pudła na zabawki)
* siedzi bez podparcia (no ba)
* pełza po podłodze (zasuwa jak pocisk)
* leżąc na brzuchu próbuje siadać (Ola opanowała tą sztukę już pięknie)
* potrafi schować mały przedmiot w dłoni
* samodzielnie pije z kubka niekapka (a tego Ola akurat nie chce robić, woli pić z "dorosłego" kubeczka)