czwartek, 24 października 2013

Dziwne zdjęcie

To nie fotomontaż, ani żaden fotoszop...


W Porcie Łódź można było sobie zrobić takie niesamowite zdjęcia. W strefie nauki dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy, Asia wsadziła swoją głowę na patelnię. Jak jej się to udało? ;)

wtorek, 22 października 2013

Październikowy Shiny Box

Już jest, już mam, już testuję :)

Organique - Hot&Spicy płyn do kąpieli - Aromatyczny płyn do kąpieli o zapachu soczystych pomarańczy, odrobiny ostrego chili i przypraw. Intensywnie nawilża i odżywia ciało. Sprawia, że kąpiel staje się wyjątkowym doznaniem.
Koszt ok. 21,90 zł/125 ml

The Body Shop - Maska do twarzy z wit. E - Intensywnie nawilżająca maseczka do każdego rodzaju cery. W swoim składzie zawiera dużą dawkę witaminy E, wyciąg z pszenicy i olej sojowy. Świetnie nawilża, wygłasza i ujędrnia skórę, chroni przed szkodliwym wpływem środowiska oraz neutralizuje wolne rodniki.
Koszt ok. 10,00 zł/ 6 ml

Syis - Płatki pod oczy - Płatki pod oczy z efektem botoxu likwidujące zmarszczki mimiczne. Dodatkowa zawartość rumianku, kwasu mlekowego i glikolowego oraz wit. C rozjaśniają cienie pod oczami. płatki idealnie nadają się do zastosowania przed "wielkim wyjściem".
Koszt ok. 26,00 zł/ 1 opak.

Seche Vite Top Coat - Odżywka do paznokci - Szybkoschnący lakier ochronny o specjalnie opracowanej formule, która przenika przez wszystkie warstwy manikiuru i błyskawicznie je wysusza, tworząc wytrzymałą warstwę ochronną o wysokim połysku.
Koszt ok. 34,00 zł/ 14 ml

Goldwell - Balsam na włosy 60-sekundowy - Bestseller światowej klasy, balsam regenerujący włosy do 100% w 60 sekund. Odbudowuje nawet poważnie uszkodzone struktury włosów głęboko od wewnątrz. Zapewnia imponującą elastyczność i połysk.
Koszt ok. 64,00 zł/ 200 ml

Full of Fashion - Bransoletka zaprojektowana z myślą o tobie - Koronkowe bransoletki, które w krótkim czasie szturmem podbiły świat. Uwielbiane również przez gwiazdy. Są niezbędnym elementem modnej stylizacji.
Koszt ok. 30,00 zł/2 szt.

Prezent - Saszetka szamponu do włosów z serii Elestabion T od marki Floslek.

poniedziałek, 21 października 2013

Marchewka

Ola uczy się korzystać ze swoich nowych ząbków i od jakiegoś czasu je tartą marchewkę. Początki bywają różne - wiadomo, ale muszę powiedzieć, że dziewczynka radzi sobie całkiem nieźle. Coraz mniej marchewki zostaje na śliniaku, coraz więcej trafia do brzuszka. Oli próbowanie nowych smaków i nowej konsystencji sprawia niewątpliwą radość :)


piątek, 18 października 2013

Mamy zęby!

Wydanie specjalne dzisiejszego wpisu: uwaga uwaga! ;)
Ola ugryzła mnie dziś podczas karmienia tak mocno, że aż mi łzy w oczach stanęły. Zrobiła to kilka razy, tak jej się spodobała ta zabawa (i moje piski) ... Gdy zajrzałam jej do buzi - wszystko stało się jasne. Oli wyszły dolne jedynki! I JA to odkryłam! Ha! Koniecznie trzeba zapamiętać tą datę.
Mam tylko nadzieję, że to upodobanie do gryzienia mnie trochę jej minie... inaczej czarno widzę nasze dalsze przygody z karmieniem naturalnym...

Pływanie

Nauka pływania idzie Asi coraz lepiej. Najważniejsze, że nie boi się wody. Pięknie nurkuje i długo wytrzymuje pod wodą. A z deską i kluską śmiga aż miło popatrzeć.


Skoki do wody też są super, świetna zabawa, a w wolnym czasie można uprawiać balecik :)


Asia już się martwi, że jak nauczy się pływać, to przestanie chodzić na basen. Ale spokojnie... zawsze może zapisać się na sekcję pływacką :)

czwartek, 17 października 2013

5. miesiąc życia dziecka

Ola skończyła pięć miesięcy. Z każdym dniem świat wydaje się jej coraz bardziej interesujący. Potrafi już wyciągnąć ręce w kierunku ciekawego obiektu i ocenić w jakiej odległości się znajduje. Dzięki temu udaje się jej trafić w niego dłonią. Jej koordynacja wzrokowo-ruchowa jest już na prawdę niezła. Kiedy Oli uda się chwycić zabawkę stwierdza zwykle, że wymaga ona włożenia do buzi w celu dokładniejszego zbadania. Trzyma ją chwytem prostym, który nie wymaga użycia kciuka. Umie kręcić nadgarstkiem, podnieść zabawkę i przełożyć z jednej ręki do drugiej. Natomiast nie potrafi jeszcze trzymać jeszcze przedmiotów w obu dłoniach. Dlatego, kiedy podaję jej drugą zabawkę, Ola wypuszcza pierwszą. Jeszcze dwa miesiące temu w centrum zainteresowania dziecka były dłonie. Dziś królują stopy, które Ola bez wysiłku wkłada sobie do ust. 
Piąty miesiąc to czas, kiedy dziecko zaczyna ćwiczyć gryzienie. Jeśli dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym, to można rozszerzyć jego dietę np. o zupę jarzynową, czy tartą marchewkę. Układ pokarmowy jest już na to przygotowany. Zobaczmy jakie zmiany zaszły w nim do tej pory i jakie zajdą do końca pierwszego roku życia. 
Rozwój układu pokarmowego polega na dojrzewaniu określonych funkcji. Dwie podstawowe to funkcja mechaniczna, związana z przesuwaniem pokarmu wzdłuż całego układu pokarmowego, a druga funkcja to wydzielanie specjalnych substancji chemicznych mających na celu rozłożenie, strawienie tego pokarmu, a następnie wchłonięcie tych ważnych składników odżywczych do krwiobiegu. W zakresie funkcji przemieszczania się pokarmu, zaczynając od górnego odcinka układu pokarmowego, w tym okresie dojrzewa zarówno odruch połykania, jak i mięśnie odpowiadające za ruchomość i przesuwanie pokarmu w przełyku. Drugim elementem jest dojrzewanie wpustu, czyli mięśnia odpowiedzialnego za zamykanie żołądka i zapobieganie tzw. refluksowi, czyli cofaniu się treści pokarmowej z żołądka do przełyku lub do jamy ustnej. Dojrzałość przewodu pokarmowego, która powoduje powstanie refluksu polega na słabym zaciśnięciu mięśnia wpustu żołądka, który umożliwia cofnięcie się pokarmu wyżej, do wyższych pięter przewodu pokarmowego. Jeżeli karmimy dziecko objętością równą objętości żołądka to po położeniu dziecka płasko, to uzyskamy efekt wylania się treści pokarmowej żołądka. Ważnym elementem jest powiększenie się objętości żołądka i wydłużenie się jelit,a także wzmocnienie się mięśni jelit, które odpowiadają za ruchy robaczkowe, a więc za przesuwanie pokarmu. 
W zakresie rozwoju funkcji trawiennej przewodu pokarmowego obserwujemy dojrzewanie ważnych narządów wydzielających tzw. soki trawienne, czyli enzymy odpowiadające za rozkładanie pokarmu, a także rozwój błony śluzowej jelita, wytwarzanych w niej enzymów trawiennych, np. enzymu, który trawi cukier mlekowy tzw. laktazy, wchłaniania zwrotnego wody i innych składników odżywczych. Jelito niemowlęcia ma również zwiększoną przepuszczalność na różnego rodzaju substancje szkodliwe, w tym alergeny. Wraz z rozwojem błony śluzowej jelita uszczelnia się ten mechanizm, wiele białek obcogatunkowych czy innych toksycznych związków jest zatrzymywanych w jelicie i wydalanych wraz ze stolcem. Już kilka godzin po narodzinach bakterie, które najczęściej kolonizują skórę gruczołu piersiowego matki, ale również otoczenie, zasiedlają przewód pokarmowy. W ciągu pierwszych tygodni czy miesięcy życia stabilizuje się skład flory fizjologicznej jelit, w takim kierunku, że są tam przede wszystkim bakterie kwasu mlekowego, bakterie rozkładające pokarm, jak również produkujące różne witaminy. 
Pięciomiesięczne niemowlę jest zazwyczaj bardzo dobrze wygimnastykowane. Bez większych problemów przewraca się z brzucha na plecy i odwrotnie. Czasem potrafi przesunąć się kawałek do przodu w pozycji na brzuchu, a podnoszone za ręce do siedzenia utrzymuje głowę w jednej linii z tułowiem. 
Zabawy z Asią sprawiają Oli wiele radości. Dziewczynka wyraża ją piszcząc, prychając, śliniąc się i głużąc. Gdy Asia przerywa - protestuje, albo poprzez energiczne machanie rękami i nogami domaga się kontynuowania zabawy. Już dobrze wie, że może wpływać na swoje otoczenie.


Pod koniec 5. miesiąca dziecko zwykle potrafi:
* trzymane za ręce podciągać się do pozycji siedzącej i utrzymać głowę w jednej linii z tułowiem
* przewracać się z pleców na brzuch
* obrócić się w kierunku, z którego dochodzi głos
* chwycić pewnie zabawkę
* obracać nadgarstkiem
* domagać się kontynuowania zabawy

Pod koniec piątego miesiąca
chłopiec mierzy zwykle między 63 cm a 71 cm
waży zwykle między 6,5 kg a 9,5 kg
dziewczynka mierzy zwykle między 62 cm a 69 cm
waży zwykle między 6 kg a 8,5 kg

Pamiętajcie, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie!

Charakterystyka niemowlaka w 5. miesiącu życia:
* pięciomiesięczne niemowlę żywo reaguje na swoje odbicie w lustrze
* zaczyna wkładać do buzi swoje stopy
* domaga się kontynuowania zabawy

Co potrafi niemowlę w 5. miesiącu życia:
* trzymane za ręce podciąga się do pozycji siedzącej
* leżąc na brzuszku próbuje przesuwać się do przodu
* pewnie utrzymuje główkę w pionie
* umie sięgnąć po przedmiot i chwycić go
* rozpoznaje twarze i głosy znajomych osób

poniedziałek, 14 października 2013

Dzień Edukacji Narodowej

Dziś u Asi w szkole odbyła się dziś uroczystość z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Oprócz części poświęconej obchodom Święta Nauczycieli, swoje pięć minut mieli również pierwszaki. Odbyło się ślubowanie na Sztandar Szkoły i pasowanie na ucznia.


Dzieci przygotowały piękny program artystyczny, aż się łezka zakręciła w oku. Dostały też upominki od uczniów drugiej i trzeciej klasy. To było na prawdę piękne święto naszych dużych dzieci :) Był też poczęstunek dla zaproszonych gości (rodziców i dziadków) oraz pyyyszny tort...


No teraz nie ma już żartów. Trzeba wybrać się do fotografa, odebrać legitymację szkolną i przygoda z edukacją rozpoczęta. I tak przez kolejnych siedemnaście lat... a w sumie dwadzieścia trzy - jeśli dodać przygodę z Olą ;)

piątek, 11 października 2013

Piękne zdjęcia

Coraz więcej pojawia się tego typu fotografii w internecie, i bardzo dobrze, bo zdjęcia są rewelacyjne. Trudno jednak znaleźć na prawdę dobrego fotografa, który by zrobił takie cudeńka. Trzeba mieć ogrom cierpliwości, by doczekać się na perfekcyjne ujęcie, by złapać ten wyjątkowy moment. Ja znalazłam takie słodkości: (autorkę możecie łatwo znaleźć na Facebooku - Najka Photography)














A wy co myślicie o takich zdjęciach? Kolejna moda? Zrobilibyście swoim dzieciom takie zdjęcia?


środa, 2 października 2013

Wolin 2009 cz.2

Trzęsacz - do Trzęsacza z Dziwnówka wybraliśmy się na rowerach. Miejscowość ta słynie z ruin kościoła wzniesionego na przełomie XIV i XV w. pośrodku wsi, blisko 2 km od Bałtyku. Przez wieki do świątyni zbliżał się klif, "pożerany" przez morze. 2 marca 1874 r., gdy było już oczywiste, że kościoła nie da się już uratować, odprawiono ostatnie nabożeństwo, a wyposażenie przeniesiono do kamieńskiej katedry. W kwietniu 1901 r. część świątyni runęła na plażę. Proces osuwania się klifu trwa nadal - do dzisiaj z kościoła pozostał zaledwie fragment jednej ściany. Ostatnie osunięcie nastąpiło 1 lutego 1994 r. W roku 2008 ukończono wzmacnianie brzegu wokół ruiny i zbudowano nowe wejście w miejsce zniszczonego przez morze.



W Trzęsaczu znajduje się także XIX-wieczny pałac z folwarkiem. Obecnie działa w nim hotel ze stadniną i ośrodkiem jeździeckim.
Przez wieś przebiega 15 południk, co zostało zaznaczone specjalnym pomnikiem.



Góra Gosań - Tuż za Kołczewem mija się ogromne, nowoczesne pole golfowe, po czym wjeżdża się na teren Wolińskiego Parku Narodowego. Dalej droga prowadzi przez gęsty las mieszany. 2 km przed Międzyzdrojami wyrasta nad Bałtykiem najwyższy klif polskiego wybrzeża - Góra Gosań (93 m n.p.m.). Z jej szczytu roztacza się niezapomniany widok: błękitne morze, stromy klif i majaczące na horyzoncie Międzyzdroje. Przy dobrej widoczności widać miejscowości po niemieckiej stronie wyspy Uznam.


wtorek, 1 października 2013

Wolin 2009

Kiedy teraz oglądam zdjęcia z pierwszych nadmorskich wakacji Asi, nie mogę się nadziwić, jak ona była mała... Teraz mam taką mądrą uczennicę w domu, a w 2009 roku była drobinką :)


Na wakacje pojechaliśmy całą watahą, było strasznie wesoło, ale też maluchy (Asia ze swoją kuzynką) zapewniały nam dodatkowe atrakcje. Codziennie rano się kłóciły, która otworzy furtkę. Zresztą bez przerwy toczyły bitwy, nawet o np. patyka... Na szczęście trochę im przeszło, poza tym uczą się same rozwiązywać swoje problemy. Teraz żyć bez siebie nie mogą, nawet uwagi w szkole dostają solidarnie - razem...


Naszą bazą noclegową był Dziwnówek. W sumie straszna dziura, ale nam w zupełności wystarczyło, bo zabraliśmy ze sobą rowery, i robiliśmy sobie dużo wycieczek. A to "latarnia morska" w Dziwnówku, zamieniona na sklepik z pamiątkami. Najbardziej charakterystyczny punkt w miasteczku.


Dziwnów - Miasteczko wciśnięte między morze a Zalew Kamieński, nie ma wielkich zabytków, ale pensjonatowa zabudowa sprzed stu lat warta jest spaceru. Zwłaszcza ze względu na naturalną oprawę: romantyczne aleje, nadmorskie zagajniki, wydmy i nadmorskie trzcinowiska. Przy nowoczesnej Hali Sportowej w 2002 roku utworzono Aleję Gwiazd Sportu z replikami medali. Warto też zajrzeć nad zalew, gdzie cumują rybackie kutry, na plażę oddzieloną od miasta pasem wydm i obejrzeć zwodzony most nad Dziwną, po którym wjeżdża się na wyspę Wolin.